Czarna Drużyna

Gildia Dhu Hanse, Czarna Drużyna i jej Forum ;)

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2010-11-18 21:08:04

 Rav

Władca Radioaktywnych Czarnobylskich Biedronek, Będących Oficjalnym Sponsorem Naszej Kadry Narodowej

33554919
Skąd: Nikomu nie powiem, że to W-wa
Zarejestrowany: 2010-07-08
Posty: 263
Punktów :   
Klasa postaci: Czarodziej
Trofea Specjalne: Łowca,
Trofea Zwyczajne: Pierwsza Krew,

Event "Nilfgaard"

Ulicą szło dwóch mężczyzn. Szli dostojnym krokiem, pełnym gracji i dumy. U pasa mieli dwa ciężkie miecze. Starali się być mało zauważalni przez ludność podgrodzia, przy Wrotach Keadwen, jednak przyszyte słońce na czarnym tle, do ramienia, sprawiało, że wiele gapiów rzucało im pogardliwe spojrzenia. Bowiem był to herb Nilfgaardu, południowego cesarstwa. Ten kraj, słynął z niesamowitej potęgi, którą zdobył podbijając sąsiednie kraje. Kiedy już skończył to dzieło, zaczął mieć chrapkę na północne królestwa. Odbyła się między Nilfgaardem, a tymi państwami zażarta bitwa. Cesarstwo przegrało, jednak zawiść została... po obu stronach. Obywatele podgrodzia, podejrzewali nowo przybyłych o pewien czyn, konkretniej czyny. W ciągu ostatnich dwóch nocy, czyli akurat równo z przybyciem gości "z południa" zginęli ludzie. Różni, zaczynając od żebraków, idąc przez obywateli i nawet szlachtę, a kończąc na straży. Ludność zaczęła się lekko obawiać, zamykała się w domach, jeśli mieli taką możliwość. Najgorzej mieli bezdomni. Niektórzy jednak myśleli, że nie musi to być sprawka Nilfgaarczyków, a również Czarnych, którzy już od tygodnia goszczą w ich karczmie. Zbliżała się już noc. Niepewność rosła, wszyscy pochowali się w domach. Karczma była jeszcze pełna, Czarni już ją jednak opuścili. Dla ludzi wszystko było jasne. Samych Czarnych również interesował fakt przybycia obcych. Śledzili ich.
- Cam, myślisz, że to oni mogą być za to odpowiedzialni ? - Spytał się Trafix, obydwoje ukrywali się zaułku i obserwowali dwójkę Nilfgaardczyków. Ci szli ulicą, nagle się zatrzymali. Czekali na coś. Po pewnym czasie wyszło im na spotkanie z pięciu mężczyzn, również zdawali się wyglądać na posłańców cesarstwa. Najwyższy z całej piątki zdawał się przewodzić reszcie. Ci pierwsi Nilfgaardczycy, szeptali mu coś na ucho, jakby zdawali mu raport.
- Bardzo możliwe, musimy się nimi zająć, tylko trzeba wyczuć moment...
- Atakujmy teraz, zaskoczymy ich.
- Zwariowałeś ? We dwójkę nie mamy szans - Zdziwił się Cam, po czym westchnął - Musimy poza tym poczekać na Rava...
- Dużo nie pomoże... patrz, odchodzą
   Miał rację, Nilfgaardzycy zaczęli iść w mroki ulicy. Oglądali się od czasu do czasu za siebie patrząc, czy nikt ich nie obserwuje.
- Co robimy ? - Cam zdawał się być lekko zamieszany, mieli czekać na Rava w wyznaczonym miejscu, czyli tam, gdzie się teraz znajdowali
- Ty czekaj tu na niego, ja idę za nimi. - Trafix poszedł za wysłańcami cesarstwa, starając się być niezauważonym.
    Camevar został sam, oparł się o ścianę i czekał... 
- Spóźniłem się ? - rzekł głos dochodzący z mroku.
- Tak Rav - odrzekł Cam - Trafix już poleciał bez nas
- Ech... wybacz, byłem zajęty
- Jeśli myślisz, że nie widziałem, jak wchodziłeś do tego burdelu to się mylisz, nie ważne, pomóżmy Trafixowi.
- Dobrze - odrzekł Rav.
    Obydwoje pobiegli, za przyjacielem. Mijali zdziwionych żebraków i bezdomnych. Starali się być "niewidoczni". Nagle usłyszeli wrzask. Nie wiele myśląc popędzili w tamtą stronę. Zauważyli trupy straży, a nad nimi walczących ze sobą Trafixa i Nilfgaardczyków. Ten pierwszy ledwo dawał sobie radę, widać już było parę okaleczeń od ostrzy przeciwników. Cam i Rav, przystąpili do walki. Cam chwycił za sztylet, dobiegł do wroga i podstępem zarżnął go od tyłu. Rav chwycił miecza.
- Odbiło ci Rav ? - Krzyknął Trafix - Wiesz jak tym się posługiwać !?
- Zobaczymy... - mruknął Rav uśmiechając się, po czym zajął się jednym z przeciwników. Ten zaatakował go szybko fintą, kończącą na piruecie i Dexterze. Rav bez problemu unikał ciosów. Sam machnął mieczem w stronę wroga na próbę. Ten zablokował ostrą paradą, Rav wykorzystując okazję, że Nilfgaardczyk nie może z niej się uwolnić, uderzył go w kroczę. Przeciwnik złapał się za swoją "męskość" zwijając się z bólu. Lider Czarnych załatwilł go sztychem z zimną krwią. Trafix blokował ciosy dwóch wrogów na raz. Odskoczył na chwilę i od razu po tym ułożył palce w tajemniczy znak. Jęzor ognia spłynął na jednego ze szpiegów Nilfgaardu, drugi uniknąl czaru w ostatniej chwili. Jednak potknął się co dało Trafixowi szanse, za szybkie dobicie. Camevar siłował się z rywalem, ale na szczęście udało mu się go powalić i skopać... na śmierć. Tak padli prawie wszyscy Nilfgaardczycy... prawie wszyscy, bo na ziemi leżało tylko sześć trupów.
- Został jeszcze jeden - rzekł Cam - było ich siedmiu, znikł ich dowódca...
- Hmm... musimy się za nim rozejrzeć - Rzekł Rav, pokazując swój słynny uśmiech, wypełniony sarkazmem.
- Zajmę się tym - mruknął Trafix - Roześlę wiadomość po naszych...
- Dobra - rzekł Camevar - sprzątnijmy ten burdel i spadajmy stąd

Data Eventu jeszcze nieznana, poszukujemy bossa, który będzie robił za dowódcę Nilfgaardczyków. Proszę się tu zgłaszać, Eventy mogą być rozgrywane tylko w weekendy, boss musi mieć dużo czasu i min. 30 poziom. Więcej w FAQ Gildii




Nieoczekiwanie boss się znalazł !! będzie nim nie kto inny jak Trafix a teraz szczegóły eventu :

-Odbędzie się w KG i będzie tylko w Sobote !! Boss będzie praktycznie cały dzień  (z krótkimi "nieoczekiwanymi" przerwami)
-udział może wziąść każdy niższe lvl mają o wiele łatwiej !!
-Jak zwykle nagradzane będą 3 pierwsze miejsca :

1.Wyższa ranga w gildii i trofeum "Eliminator" i pkt repy na forum
2.Wyższa ranga w gildii i pkt repy
3. Satysfakcja i pkt repy

Na razie zgłosili się:
- Kalhan
- Rav
- Azz



Event odbędzie się 20-21 Listopada, zadaniem osób które się zgłosiły będzie pokonanie Trafixa w walkach TRENINGOWYCH oczywiście osoby z niższym lvl będą miały łatwiej. Boss czyli Trafix będzie przez ten czas w Keadwen Gates (We Wrotach Keadwen, KG) . Do eventu można się zapisać pisząc w tym temacie


____________________________________________________________________________________________

Śmiejcie się ze mnie, wyklinajcie na mnie i tak zrobię swoje i wyjdę z tym na lepsze, bo wami się nie przejmuję, a decyzje moje są przemyślane !

Offline

 

#2 2010-11-18 23:26:22

 Kalhan

Jeździec czarnej drużyny

Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2010-11-16
Posty: 9
Punktów :   
Trofea Specjalne: Eliminator,

Re: Event "Nilfgaard"

Ja się zgłaszam ale do udziału co do fabuły nawet dobrze napisana..
Jak bede miał chwilę to skrobnę tekst na następny Event.. o ile oczywiście chcecie


Wojny zaczynają sie i kończą, ale moi żołnierze pozostają wieczni..

Offline

 

#3 2010-11-21 12:09:23

Xendron

Jeździec czarnej drużyny

Zarejestrowany: 2010-11-21
Posty: 1
Punktów :   

Re: Event "Nilfgaard"

Ja się chętnie zgłosze

Offline

 

#4 2010-11-21 12:22:21

 Rav

Władca Radioaktywnych Czarnobylskich Biedronek, Będących Oficjalnym Sponsorem Naszej Kadry Narodowej

33554919
Skąd: Nikomu nie powiem, że to W-wa
Zarejestrowany: 2010-07-08
Posty: 263
Punktów :   
Klasa postaci: Czarodziej
Trofea Specjalne: Łowca,
Trofea Zwyczajne: Pierwsza Krew,

Re: Event "Nilfgaard"

Chyba już po evencie, nie wiadomo jak z bossem )


____________________________________________________________________________________________

Śmiejcie się ze mnie, wyklinajcie na mnie i tak zrobię swoje i wyjdę z tym na lepsze, bo wami się nie przejmuję, a decyzje moje są przemyślane !

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fanizmierzchu.pun.pl www.warofninja.pun.pl www.poswiecka.pun.pl www.reborn-clan.pun.pl www.pecjgora.pun.pl